Niedziela, pobyt w domu, to nie najlepszy okres żeby schudnąć, ale jakoś starałam się trzymać diety.
Wiem, że takie wymówki jak dzień tygodnia nie mają prawa bytu, jednak szczerze powiem- mam osłabioną wolę w weekendy..
Niżej zamieszczam spis moich dzisiejszych posiłków.
Nie jest idealnie, ale się starałam.
Od jutra zaczynam prawdziwy projekt dieta.
[ wiadomo, pewnie projekt wzbudzi wiele kontrowersji, niechęci i innego rodzaju negatywnych emocji, ale zaznaczam: NIE zachęcam do stosowania takich diet, modyfikacji żywieniowych na dłuższy okres, osobom z zaburzeniami odżywiania, matkom karmiącym, wszelkiego rodzaju osobom o nieodpowiednim podejściu do diet. Chcę jedynie pokazać jakie są skutki tygodniowego eksperymentu, czego się można spodziewać. Mnie osobiście czegoś takiego w internecie brakowało]
Założenia diety tygodniowej :
maksymalna podaż węglowodanów: 50g
maksymalna ilość kalorii: 950
trening: min 4x w tygodniu
Stay fit&healthy&motivated
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz