poniedziałek, 28 listopada 2016

Dlaczego związki bywają chujowe?

"Koleżanka weszła do garażu podziemnego. Dla porządku dodajmy, że jechała do kina. Tak, mogła jechać do kina. I miała na sobie spodnie, bo zawsze ma na sobie spodnie. Uważa, że jej nogi dobrze wyglądają tylko w spodniach. Czy to prawda? To nieistotne. Dla kobiet nie liczy się prawda, liczy się to, w co wierzą.
Sąsiad wyminął ją z prawej strony. Szedł szybko.  W jednej ręce trzymał czteropak piwa. Tulił je do siebie. W drugiej miał kluczyki do samochodu. Otworzył duże kanciaste BMW. Kurtkę wrzucił na tylne siedzenie. Wsiadł na siedzenie kierowcy. Odetchnął głęboko. Z ulgą. Włączył radio. Cicho. Tak, aby za bardzo nie przeszkadzało i tak, aby coś jednak szumiało. Siedzenie pokryte skórzaną tapicerką odchylił do pozycji półleżącej.
Otworzył puszkę piwa. Zamknął oczy.
 co poszło nie tak?
Wybierasz osoby, które cię nie szanują
Jeśli facet mówi: „nie jestem gotowy, to nie jest dobry czas, ale oczywiście kocham cię szaleńczo”, to znaczy, że cię nie chce. Co, jednak, robi nieprzygotowana kobieta w takiej sytuacji? Usprawiedliwia go.
Kobiety są mistrzyniami w opracowywaniu wymówek dla chujowych zachowań mężczyzn, z którymi chcą być. Jeśli spotykasz się z zajętym facetem i on mówi, że lada chwila odejdzie od tamtej, to oznacza, że spotykasz się z oszustem, patologicznym kłamcą, który chce cię tylko regularnie dymać. Jeśli druga osoba traktuje cię jak gówno, to nie jest to żadna gra, ani nie przechodzicie w związku ciężkich momentów, tylko po prostu jej nie zależy. 
Jeśli spotykasz się z osobą, która cię zdradziła raz i drugi, to zdradzi i kolejny. Wiesz dlaczego? Bo już wie, że ma taką możliwość.
Jesteś narcyzem, albo jesteś z narcyzem
 Narcyz to ktoś, kto chce się podobać wszystkim, a nie podoba się samemu sobie. To częste w naszych czasach, zarówno u kobiet jak i u mężczyzn. Takie osoby żyją swoim wizerunkiem. Są wiecznie niezadowolone ze swoich osiągnieć. Nie czują spokoju. Nie czują szczęścia. Zawsze i we wszystkim muszą być najlepsze. 
Mamy na rynku facetów, którzy wychowali się w latach 90.  Kiedy ich ojcowie budowali z drutu i karton- gipsu, oni byli wychowywani przez matki i babki. A matka, owszem, obiad ugotuje, ale nie wytłumaczy młodemu chłopakowi, co to właściwie znaczy być mężczyzną. Nie zrobią tego nauczycielki w szkole, ani katecheta. Mamy na rynku kobiety, które przez całe dzieciństwo musiały udowadniać rodzicom, że są wystarczająco dobre. Że są ładne, że są mądre. Nie dostawały od nich akceptacji. Czuły, że muszą na wszystko zasłużyć.
Ta niepewność mężczyzny – narcyza i kobiety – narcyza przekłada się na związki.
Narcyz myśli tak: jeśli ktoś mnie kocha to znaczy, że jest głupi, przecież wiem, że jestem beznadziejny/ beznadziejna i na nic fajnego nie zasługuję. Gardzę ludźmi, którzy mnie cenią. Ale skoro ktoś wpadł na taki głupi pomysł, że mnie lubi, to mu dopierdolę.
Narcyz nie potrafi się zaangażować, bo i tak uważa, że nic z tego związku nie będzie. Partnera/ partnerkę wybiera dla jego wizerunku. Często nawet będąc w związku flirtuje z innymi lub puszcza się na boki.
W sumie liczą się tylko emocje. Trzeba mieć defekt mózgu, żeby czerpać radość z kawy z cynamonem pitej z ulubionego kubka. Codzienność jest dobijająca. Życie jest dramatycznie nudne. A skoro brakuje mi emocji, to szukam ich na boku.”
Jeśli ktoś nie lubi siebie, to nie stworzy dobrego związku.
Nie wiesz, że aby być z kimś trzeba być szczerym. Względem siebie, a później względem tej osoby.
Na czym polega szczerość opowiem na przykładzie kumpla, który udał się na zakupy do Biedronki.
Stał sobie w kolejce, przed nim starsza kobieta kładzie na taśmę winogrona. Kasjer koło 40 – tki, łysy i  mówi:
– Ooo, winne grona. Od tego w końcu pochodzi nazwa winogron! Dziękuję bardzo szanownej pani, że zdecydowała się pani na zakupy w naszym sklepie. W końcu to też z pani pieniędzy jest wypłacana moja pensja. Życzę miłego dnia.
Za starszą panią stał lump z butelką jabola w garści. Popatrzył na kasjera i wycedził:
– A ty cały czas tu?
– Muszę tu siedzieć i chuj. Jakbym mógł to bym dawno spierdolił – odpowiedział kasjer, ze zmarnowaną miną.
I na tym polega różnica między szczerością, a pozorami w związku. Dusisz w sobie różne rzeczy w obawie, że druga osoba cię odrzuci. Nie mówisz o swoich pragnieniach, czasami nawet nie potrafisz ich nazwać. Tak naprawdę cały czas oszukujesz wszystkich dookoła. Twój świat to pozory. 
A później się dziwisz, że nie wyszło.
Koniec każdego związku widać czasami od razu na jego początku, tylko nikt nie patrzy. Bo, na samym początku już czujemy różne rzeczy. I trzeba iść za swoją intuicją. Trzeba jasno komunikować drugiej osobie, jakie są nasze potrzeby, czego chcemy. W ten sposób ona też podejmuje decyzję, czy chce z nami być. Bo poznaje nas tak naprawę, a nie tylko wersję demo. 
xxx
Związek Martyny ostatecznie się rozpadł. To była jej decyzja.
Zaczęło mnie wkurwiać, że jak tylko przekracza próg mojego mieszkania to stoi za przeproszeniem z kutasem na wierzchu, czy ja mam ochotę, czy nie mam, a na koniec potrafił wypomnieć, że miałam więcej orgazmów niż on.
I jestem sama po ponad 3 latach. Co prawda z bulimią, z tym, że każdego dnia wieczorem rozbieram się i oglądam się w lustrze. Wchodzę na wagę i widzę, że przytyłam, ale chodzę na siłownię, zrobiłam przez kilka ostatnich miesięcy super tyłek, super nogi, więc powtarzam sobie, że jest ok. Chodzę do pracy, jednak umiem się uśmiechać i widzę, że tego „codziennego optymizmu” pozbawiał mnie on. Nie powiem, że już jestem szczęśliwa, że kompletnie nic nie czuję, ale wiem teraz na 100%, że to nigdy nie mogło się udać.” 
Dorosłość polega na zrozumieniu co jest naprawdę dla ciebie ważne. Dla ciebie. Najwyższy czas zacząć. Albo możesz dalej robić te same rzeczy oczekując, że tym razem przyniosą one całkiem inne rezultaty. " 

Translate